Hejka! Pomyślałem, że mogę znów reaktywować bloga. Nie miałem za bardzo pojęcia o czym pisać, tak więc dzisiaj temat off-topowy! Zapraszam!
Na początku każdej znajomości uważamy, że każde zachowanie partnera, nie ważne czy jest ono dobre, czy też złe rodzi się z miłości do drugiego człowieka. Często nie zdajemy sobie jeszcze sprawy jakie skutki będzie ono miało w przyszłości. Jednym z elementów w związku jest zazdrość.
Jeżeli jest ona delikatnie wyrażana, może świadczyć o czymś dobrym, gdyż sądzimy wówczas, że nasz wybranek w ten sposób wyraża swe uczucia do nas. Jednak problem jest wtedy, gdy jest ona zbyt rozwinięta i doprowadza nas niekiedy wręcz do obłędu. Zwykle kiedy uświadamiamy sobie, że tu nie chodzi o miłość, a jedynie o pragnienie kierowania czyimś życiem, jest już za późno, aby wycofać się z takiego chorego związku, który nie ma żadnej przyszłości.
Wniosek jest jeden
Nauka kochania drugiej osoby jest czymś niezwykle potrzebnym, aby związek ten wzmacniał się każdego dnia i aby dwie kochające się osoby ufały sobie bezgranicznie, ponieważ każdy zdrowy związek oparty jest głównie na zaufaniu. Chorobliwa zazdrość powstaje wówczas wtedy, gdy tego zaufania brakuje, co jest bardzo niebezpieczne i ciągnie za sobą wiele nieprzyjemnych zdarzeń takich jak przemoc w rodzinie, czy alkoholizm.
Małżeństwo nie jest stanem, jest umiejętnością.
– Magdalena Samozwaniec
Zanim jednak zdecydujemy się wejść z kimś w związek na całe życie, warto wcześniej udać się na kurs przedmałżeński, gdzie tego typu problemy są szeroko omawiane, a młodzi mają okazję dowiedzieć się, co może ich spotkać i jak należy z tym walczyć, aby nie doszło do rozpadu pożycia. Dzięki temu nasza nauka przekazywana będzie następnym pokoleniom, które będą żyły w bardziej skomplikowanych czasach, gdzie już dzisiaj mamy do czynienia z częstymi rozpadami małżeństw, przez co cierpią całe rodziny, głównie dzieci.